Fani Blue Bloods nadal czują się wstrząśnięci szokującym odejściem Amy Carlson - która grała Lindę Reagan od samego początku serialu - w premierze tego sezonu. I jak się okazuje, tak samo jest z obsadą.
EW informuje, że podczas dyskusji panelowej w nowojorskim PaleyFest w poniedziałek wieczorem, obsada serialu otworzyła się na temat ich „żalu” i „rozczarowania” odejścia Carlsona i premiery premiery, że Linda zginęła w katastrofie helikoptera.
Zapytany o to, jak zbliżył się do grania Danny'ego jako wdowca, Donny Wahlberg powiedział, że „myślał o tych wszystkich latach razem, wszystkich wzlotach i upadkach, wzlotach i upadkach i podróży. Wszelkie łzy, które przelałem w tej scenie, były naprawdę Donnie zrzuceniem ich dla Amy… jest drogim przyjacielem. Kocham naszą przyjaźń. ” Wahlberg wyraził także współczucie dla fanów zdenerwowanych odejściem Carlsona: „Wiem, że publiczność też bardzo zasmuca się jej stratą, i myślę, że jeśli wszyscy wyruszą w trasę i będą podróżować z rodziną, przejdą przez te etapy żalu razem i rób to, co zazwyczaj robi Blue Bloods : uczyń nas całą rodziną.
Współzałożycielka Bridget Moynahan przyznała EW, że była „rozczarowana” decyzją Carlsona. „To było niefortunne, że podjęła tę decyzję pod koniec sezonu 7, więc utknęliśmy z fabułą, ponieważ mogliśmy ją zdobyć”, powiedziała. „Ale jestem naprawdę podekscytowany, że może odejść i realizować inne rzeczy i śledzić to, co dla niej było najlepsze”.