Widzenie małego zwierzęcia w niebezpieczeństwie zawsze pociąga nas za serce. Ale kiedy zobaczyliśmy tę małą owieczkę okrytą brudem, nie minęło wiele czasu, zanim łzy napłynęły do naszych oczu.
Ten nowonarodzony baranek, później nazwany Grace, niedawno pojawił się w drzwiach stodoły w Edgar's Mission, sanktuarium zwierząt gospodarskich w Melbourne, w Australii o 3 nad ranem. Towarzyszyła jej notatka, która mówiła: „Czy możesz uratować tę małą owieczkę?” Opierając się na jej stanie, jej zbawcy szacowali, że urodziła się zaledwie kilka godzin wcześniej na farmie lub w pojeździe transportowym. Słodkie dziecko wciąż miało przyczepioną pępowinę i wyglądało, jakby została podeptana przez starsze owce. Jej szanse na przeżycie były niewielkie.
Ale mała Grace okazała się wojowniczką. Misja Edgara zrobiła wszystko, co w jej mocy, dla małej owieczki - wykąpali ją, dali jej butelkę siary i pozwolili odpocząć w ciepłym łóżku. „Urodzona zaledwie kilka godzin wcześniej, w najbardziej niegościnnych światach i skąpana w ekskrementach, mroźne temperatury nie były w stanie stłumić woli życia baranka” - napisała Misja Edgara na swojej stronie na Facebooku.
Według ViralNova, mała Łaska jest jednym z najmniejszych jagniąt, jakie kiedykolwiek udało się uratować dzięki Misji Edgara. Jest również jedną z najsłodszych i uwielbia pozdrawiać swoich nowo przybyłych. Sanktuarium dla zwierząt publikuje aktualizacje na swojej stronie na Facebooku, abyśmy mogli śledzić wszystko, ponieważ ta mała ukochana zyskuje na sile:
Przeczytaj historię ratunkową Grace w Misji Edgara.
(h / t ViralNova)