Po śmiertelnym wybuchu wirusa grypy, który opanował kraj tej zimy, szczególnie ważne stało się dbanie o zdrowie. Ale jedna rodzina w Michigan stoi w obliczu tragedii, której nie udało się zapobiec.
13-letni chłopiec zmarł kilka tygodni po tym, co wydawało się zwykłym przeziębieniem, w infekcję mózgu. Rodzina Marquela Brumleya twierdzi, że ósma równiarka zaczęła bóle głowy i objawy przeziębienia w lutym, a on był leczony w lokalnej przychodni pilnej opieki, gdzie zdiagnozowano u niego „infekcję wirusową”, o której lekarze powiedzieliby sami.
Jednak stan zdrowia Marquela nadal się pogarszał i zaczął odczuwać migrenę wystarczająco bolesną, by zagwarantować wielokrotne wyjazdy na pogotowie. Mimo to lekarze wysłali go do domu z lekami przeciwbólowymi bez recepty.
W zeszłym tygodniu bóle głowy chłopca stały się jeszcze silniejsze, a jego twarz zaczęła puchnąć. Gdy lewe oko było prawie spuchnięte, a cała lewa strona twarzy opadała, matka rzuciła go na pogotowie. MRI jego mózgu ujawnił prawdziwą przyczynę jego objawów: Marquel miał infekcję zatok, która przemieściła się do naczyń krwionośnych jego mózgu i utworzyła zakrzepy krwi, które spowodowały u niego udary.
„To było surrealistyczne” - powiedziała ciotka Marquel, Nicole Alexander. „Miał dużo bólu, płakał, że bolała go głowa, a on nadal z nami rozmawiał. Zapytałby mamę, czy skończyli z testami, bo chciał po prostu wrócić do domu”.
Podczas gdy lekarze byli w stanie kontrolować infekcję podczas operacji ratunkowej, zakrzepy krwi wywierały zbyt duży nacisk na mózg Marquela i odcięły dopływ tlenu.
Niemożność wyzdrowienia po zabiegu, 11 marca zmarła z powodu powikłań zakażenia.
Teraz jego rodzina chce ostrzec innych o nieoczekiwanym sposobie, w jaki Marquel stracił życie.
„Jeśli możemy podnieść świadomość, aby inni ludzie nie przechodzili przez to, jest to warte. Nie spodziewasz się, że stracisz kogoś, na kim ci zależy i tak bardzo kochasz z czegoś tak prostego jak infekcja zatok” - powiedział Alexander. „Po prostu nie”.
Jeśli chcesz pomóc rodzinie Marquel, akceptują darowizny na pokrycie kosztów leczenia na stronie GoFundMe.
(h / t People)