Joey Martin Feek, połowa wiejskiego duetu Joey + Rory, zmarł w piątek po długiej walce z rakiem szyjki macicy. Jej śmierć wywołała smutek w całym kraju, a gwiazdy, takie jak Carrie Underwood i Blake Shelton, złożyły kondolencje. Jednak przed jej śmiercią jedna z największych gwiazd na świecie dała jej życzenia w sposób zmieniający życie.
W listopadzie, wkrótce po tym, jak Joey rozpoczął opiekę hospicyjną, otrzymała film od swojego bohatera, Dolly Parton. „Od kiedy miała cztery lata, Joey śpiewał piosenki Dolly i marzył o tym, żeby pewnego dnia ją poznać”, napisał Rory na swoim blogu „This Life I Live”. „Nigdy nie miała okazji osobiście się z nią spotkać i nie miała pojęcia, że Dolly wiedziała nawet kim była. Ale zmieniło się to w piątkowy wieczór w listopadzie ubiegłego roku”.
Okazuje się, że Parton od lat jest fanem Joeya i Rory i ma wszystkie swoje rekordy. Usłyszała o historii Joey'a i postanowiła wysłać nagraną wiadomość o wsparciu Joey'a. „Po prostu myślę, że jesteś cudowny i wiem, że Bóg jest z ciebie dumny”, powiedziała, „więc chciałem po prostu skorzystać z okazji, aby podziękować ci za miłość, a ja będę cię kochać”.
Joey załamał się ze łzami i był zaskoczony, że Parton zrobi coś tak słodkiego. „To lepsze niż spotkanie z nią, ” powiedział Joey, mając problemy z wyrażeniem tego, jak bardzo była poruszona. „To był najpiękniejszy moment, w którym byłem, ” napisał Rory.
„Była taką słodką, słodką osobą”, powiedział Parton dziennikarzom podczas wydarzenia medialnego po śmierci Joey'a. „Mieli tak wspaniałą rzecz. Tak mi przykro, że musiała zostać zabrana, ale myślę, że Pan potrzebował jej bardziej niż my”.
Rory planuje teraz pogrzeb Joeya, który będzie prywatną ceremonią i pogrzebem na cmentarzu rodzinnym Feek. Wcześniej napisał, że Joey poprosił o drewnianą trumnę z krzyżem, wykonaną z drewna w gospodarstwie. „I znajdź dobre miejsce na rodzinnym cmentarzu w polu za naszym domem, gdzie w zeszłym roku położyliśmy prochy twojej mamy”, powiedziała, „mając wystarczająco dużo miejsca przy moim nagrobku, żebyś kiedyś do mnie dołączył… w Bożym czasie”.
Zobacz ten post na Instagramie... planowałem, że miałem nadzieję, że nigdy nie będziemy musieli.
Post udostępniony przez Rory Feek (@roryfeek) w dniu 6 marca 2016 o 8:04 am PST