Dawno, dawno temu, Shaylee Hubbs natknęli się na małego cielaka, który miał zaledwie dzień. Był „cielęciem kroplowym” z gospodarstwa mlecznego i był bardzo chudy i bardzo chory. Noworodek nie był wystarczająco silny, by ssać butelkę mleka, więc Hubbs zabrał go do domu i oddał pod opiekę weterynarza rodziny. Podróż do zdrowia nie była łatwa, ale w końcu mała krowa poprawiła się, a jego apetyt i poziom energii wzrósł.
Rodzina nazwała go Goliatem, ponieważ był tak silny, a on dorastał i prosperował w cieple ich miłości. Wkrótce Hubbs zauważył, że ich Wielki Duńczyk, Leonidas, zaczyna matkować Goliata (choć Leonidas jest mężczyzną).
„Polizałby małą krowę po twarzy i spróbował go podnieść, by wstał” - powiedział Hubbs w rozmowie z CountryLiving.com. „Leżał z chorą małą krową godzinami tylko po to, by utrzymać go w towarzystwie. Leo był oczywiście tak oszołomiony tym, co krowa próbowała zrobić i pomyślał, że to zabawna gra. stał się najlepszym przyjacielem. ”
Ponieważ Hubbs żyje u podnóża obszaru z mnóstwem górskich lwów i kojotów, pozwolili małemu Goliatowi spać w teatrze na podwórku, który służył również jako miejsce do biegania w ciągu dnia. Mimo że Goliath był lepszy niż pastwisko, często zaparowywał okna, wpatrując się w szczęśliwe psy, leżące na kanapach.
Pewnego ranka Hubbs opuścił dom na pięć minut i zszedł ze wzgórza, by nakarmić swoje stodoły. Kiedy wróciła, nie mogli nigdzie znaleźć Goliata.
„Spanikowaliśmy i rozejrzeliśmy się po domu i sprawdziliśmy, czy nie ma otwartych bram” - powiedziała. „Wszystko wydawało się być w porządku. Potem weszliśmy do domu i zobaczyliśmy, kogo znaleźliśmy, wylegując się tak wygodnie na naszej kanapie - Goliat! To był triumf i zwycięstwo, ładne, wygodne miejsce na kanapie!”
Zrobili zdjęcie zabawnej sceny i umieścili ją na Twitterze, gdzie szybko stała się wirusowa. Dobry dla ciebie mały kolego! Mamy wrażenie, że Goliath nie będzie chciał wracać do tego teatru w najbliższym czasie.