Gwiazda country Tim McGraw dał swoim fanom strach w niedzielę, kiedy upadł na scenie podczas koncertu w Dublinie. Według jego przedstawiciela cierpiał na odwodnienie i był leczony przez miejscowy personel medyczny.
Dzień później wydawało się, że leczenie zadziałało. Ludzie donoszą, że McGraw został sfotografowany zostawiając hotel w Londynie ze swoją żoną i współwyznawcą, Faith Hill, i dał kciuki fotografom.
McGraw właśnie skończył śpiewać „Humble and Kind” podczas festiwalu Country to Country, kiedy padł na kolana, a następnie usiadł na scenie. Około dwudziestu minut później Hill wszedł na scenę i powiedział fanom, że nie będzie grał tej nocy.
„Gdy światła zamieniły się w czerń, McGraw podszedł do boku sceny, gdzie wydawał się podróżować” - powiedział naocznemu świadkowi Entertainment Tonight . „[Wtedy] zespół i ekipa ruszyli mu na pomoc i został zabrany ze sceny. W tłumie było zamieszanie, kiedy światła wróciły do góry, aż spiker powiedział, że jest problem medyczny”.
„Wszyscy byliśmy trochę odwodnieni, tyle podróżowaliśmy”, powiedział Hill tłumowi. „Był super odwodniony, a ja przepraszam, ale podjąłem decyzję, że nie może wrócić na scenę”.
McGraw ma też trochę czasu, aby w pełni odzyskać siły - jego kolejna randka nie potrwa do 31 maja, kiedy jego trasa Soul2Soul ze Hillem zagra w Richmond w stanie Wirginia. „[Tim] i Faith dziękują wszystkim za ich miłość i wsparcie i cieszymy się, że wkrótce zobaczymy ich irlandzkich fanów”, powiedział ich przedstawiciel w oświadczeniu.