W minionym sezonie świątecznym miliony zostały urzeczone prostą prośbą Safyre Terry o prezent. To nie była lalka ani rower - mała dziewczynka chciała tylko kartki świąteczne.
Osiemdziesięcioletni Safyre jest ofiarą ataku podpalenia w 2013 r., Który spowodował oparzenia ponad 75% jej ciała. Jej ojciec - który ostatecznie uratował jej życie, chroniąc ją przed wdychaniem gorącego dymu - jak również jej trójka rodzeństwa zginęła w ogniu. Safyre mieszka teraz w Nowym Jorku ze swoją ciotką Liz.
W grudniu 2015 r. Prośba Safyre o wydanie kart świątecznych stała się wirusowa. Odpowiedź była tak przytłaczająca, że wolontariusze byli potrzebni, aby pomóc w ilości przesyłanej poczty.
Ale teraz wydaje się, że ta podnosząca na duchu historia została zniszczona przez jednego nieuczciwego wolontariusza, który jest oskarżany o pomaganie sobie w darowiznach finansowych, które łaskawie przyszły ukryte w niektórych kartkach świątecznych.
Kimberly Bradford, lat 41, została aresztowana i oskarżona o kradzież 800 dolarów w gotówce i ponad 500 dolarów w kartach upominkowych od Safyre, po tym, jak policja znalazła skrzynki listów, które zawierały pieniądze i karty podarunkowe w jej domu, według ABC News.
W grudniu Bradford przeprowadził wywiad z WNYT na temat jej wolontariatu. „Wolontariat spędzam codziennie” - powiedział Bradford w tym czasie. „Jestem tu od 9:30 dziś rano”.
Według WNYT Bradford został oskarżony o kradzież czwartego stopnia.
„To nikczemna zbrodnia. Nie możesz być niższy niż to” - powiedział WNYT Michael Brown z Departamentu Policji w Rotterdamie. Niestety, więcej tak zwanych „wolontariuszy” mogło także zanurzać ręce w kartach Safyre'a, więc na horyzoncie może być więcej aresztowań.
Ciotka Safyre Liz powiedziała dziennikarzom, że nie ma żadnych komentarzy, mówiąc tylko „tak, jakby Safyre już nie przeszła wystarczająco dużo”.
(h / t Buzzfeed)