Nawet po kwietniu żyrafa w końcu urodziła zdrowego chłopca 15 kwietnia, fani mamy i jej nowego cielęcia musieli poczekać, aby znaleźć jego imię. Zamiast podarować go samemu sobie, Animal Adventure Park w Harpursville w stanie Nowy Jork zorganizował konkurs, który pozwolił ludziom zasugerować imiona za 1 USD za głos, a zebrane fundusze przekazano na rzecz organizacji charytatywnych zajmujących się dziką przyrodą i wykorzystano do odnowienia parku.
Po tym, jak Erin Deitrich, zwana „Mamą żyrafą”, przyjechała odwiedzić April i jej syna, ktoś rozpoczął internetową petycję, by nazwać małego cielęcego Portera, po synu Erin. Podczas gdy petycja otrzymała prawie 500 głosów, nie była to nazwa, która ostatecznie wygrała. W poniedziałek Animal Adventure Park ogłosił w Good Morning America, że małe cielę zostanie nazwane ...
(proszę o werble)
Tajiri.
Może wydawać się to przypadkowym wyborem, ale nazwa ma piękną historię, co oznacza „Nadzieję” w języku suahili. Pozostałe dziewięć nazwisk, które były finalistami, to: Apollo, Geoffrey, Gio, Harpur, Noah, Ollie, Patch, Patches i Unity. Park powiedział również, że w skrócie będą go nazywać Taj.
Nie możemy się doczekać, aby zobaczyć, co zrobią April i Taj!