Wszyscy znamy powiedzenie: „nigdy nie oceniaj książki po okładce”, a ta odmiana garażu naprawdę uosabia to uczucie. Brooke Frederick wprowadziła się do domu z trzema sypialniami i czterema współlokatorami, co stanowiło poważny problem: liczba osób przewyższała liczbę sypialni. Widząc potencjał w brudnym garażu, Brooke zgłosiła się na ochotnika, by zająć przestrzeń i wykorzystać swoją kreatywność do stworzenia własnej idealnej sypialni.
POWIĄZANE: Przed i po: Rustykalna chata z bali w kanadyjskim kraju wiejskim
Zaczęła od bardzo potrzebnego czyszczenia, a następnie pomalowała ciemny biały drewno i użyła przemysłowego pistoletu do malowania, aby uzyskać efekt bielenia. Brooke dodała wtedy swoje osobiste akcenty, takie jak wzorzysty dywan, nadmiar deski surfingowej i czysta, lekka pościel. Ponieważ garaż nie ma izolacji, prawie czuje się, jakby „glampował” w swojej sypialni - ale na szczęście mieszkając w południowej Kalifornii oferuje łagodne i przyjemne warunki pogodowe.
Zdjęcia dzięki uprzejmości Apartment Therapy.
(h / t terapia w mieszkaniu)