Pomimo ich lojalnych zwolenników, niezwykłe oceny, jakie odbiera ich program Fixer Upper, oraz ich niesamowity sukces na Magnolia Market w Waco, Teksasie, Chip i Joanna Gaines wciąż są zestresowani, podobnie jak reszta z nas.
Ale ich lęk nie kręci się wokół ich nagłej sławy, pieniędzy czy programu telewizyjnego - ich zmartwienia są w rzeczywistości znacznie bardziej przyziemne. W rzeczywistości Joanna mówi, że zawsze stara się zasnąć w nocy - jej projekty. „W ciągu dnia myślę o harmonogramach i spotkaniach, a potem w nocy, kiedy kładę głowę, wtedy myślę” - powiedziała CountryLiving.com. „Projekt zaczyna się pojawiać, gdy próbuję zasnąć”.
Zobacz ten post na InstagramieKręcenie naszego pierwszego „dnia projektowania” w przyszłych biurach w silosach #magnoliasilos #fixerupper @hgtv # season3
Post udostępniony przez Joannę Stevens Gaines (@joannagaines) 6 kwietnia 2015 r. O 11:09 PDT
Joanna trzyma mały notatnik obok swojego łóżka, aby zapisać wszelkie pomysły, które mogą przyjść do głowy. „Kiedy w końcu odpoczywam, wtedy przychodzi inspiracja. Zapisuję to w czasopiśmie, a potem sprawdzam następnego dnia” - mówi. „To, co mnie podtrzymuje, to fajne rzeczy, ponieważ po prostu uwielbiam to, co robimy. Czuję, że to jedna z tych zabawnych scen, w których nie narzekam, że nie śpię wystarczająco”.
Co do Chipa, powiedział, że jego umysł dąży do dryfowania w kierunku rodzinnej farmy, kiedy leży w łóżku w nocy. „Dla mnie mniej chodzi o biznes” - powiedział CountryLiving.com. „To, co trzyma mnie w nocy, to pomysł, że kojot może przyjść do naszego miejsca i zdobyć nasze piękne, małe kozy, które właśnie narodziły się w ciągu ostatnich kilku tygodni. Kiedy słyszę te małe frajery, obijając się i krzycząc, jestem zawsze jak „O nie! Jest kojot, lepiej sprawdzę ich”. To więcej problemów rolnych, które utrzymują mnie w nocy.
Zobacz ten post na InstagramieCele drużyny #farmlife
Post udostępniony przez Chipa Gainesa (@chipgaines) 10 stycznia 2016 o 16:08 PST
Chip i Joanna, oprócz wystroju wnętrz i kóz, przyznali, że jest jeszcze jedna rzecz, o którą często się martwią: zadowolenie każdego gościa z Magnolia Market, zwłaszcza tych, którzy podróżują z daleka. „Dla nas dużo znaczy, gdy ludzie przyjeżdżają do miasta, aby odwiedzić Silosy” - powiedziała Joanna CountryLiving.com. „Zawsze chcę mieć pewność, że doświadczenie będzie dla nich dobre - że zostawiają inspirację. Niezależnie od tego, czy coś kupili, czy nie, to nie jest cel - po prostu odchodząc chcą spróbować czegoś nowego na swój sposób . ”
Jedna rzecz, o którą Gaine nie chcą się martwić? Ich dzieci. „W ogóle nie martwię się o dzieci” - mówi Chip. Domyślamy się, że dla ciebie jest to życie wiejskie: egzystencja pełna radości, rodzinna i zwierzęca z niemal zerowymi troskami.
powiązane historie

