Kiedy Erin Napier po raz pierwszy odebrała telefon od producenta w HGTV, założyła, że kobieta na drugim końcu linii chce kupić papeterię. W tamtym czasie Erin była właścicielem firmy prasowej o nazwie Lucky Luxe, a mąż Ben właśnie zdecydował się na przejście od posługi studenckiej do pełnoetatowej obróbki drewna. Stawanie się sławnymi osobistościami telewizyjnymi nie było na porządku dziennym. Wszystko to zmieniło się, gdy kobieta powiedziała: „Ścigałem cię na Instagramie. Jestem w tobie zakochana i jestem zakochana w twoim mężu, a ja jestem zakochana w twoim mieście”.

Ta ostatnia część ostatecznie zawarła umowę z Napiers. Erin i Ben też naprawdę kochają Laurel, Mississippi (18 000 mieszkańców). Erin urodziła się i wychowała poza granicami miasta. Po tym, jak ona i Ben ukończyli University of Mississippi, krótko myśleli o wyjeździe na nowe miejsce. Ale, jak mówi Erin, „dużo podróżowałem na studiach, a kiedy podróżujesz, zdajesz sobie sprawę, jak wyjątkowe jest twoje miejsce”. Ben, który dorastał na całym świecie, również pokochał rodzinne miasto Erin Mayberry.
„Światła smyczkowe, ceglane ulice - jest prawdziwy romans o centrum Laurel. Wszyscy jesteśmy wdzięczni, że teraz widzimy magię oczami innych ludzi”.
W 2008 roku para przystąpiła do renowacji loftu w centrum miasta, a kilka lat później przyjęli rzemieślnika z lat 20. XX wieku, który od dawna był wymarzonym domem Erin. „Uwielbiam to odkąd byłem dzieckiem” - mówi. „Kiedyś chodziłem po nim, gdy odwiedzaliśmy miasto. Robiłem nawet szkice do mojej klasy artystycznej.” Mieli szczęście, że je dostali. Ben mówi, że w tej okolicy znajduje się niewypowiedziana lista oczekujących na stare domy. „Ale pewnego dnia, kiedy szliśmy ponownie, zdarzyło nam się zobaczyć właściciela, pannę Mary Lynn, na jej ganku”, mówi. „Chodziła z nami do kościoła, ale nie wiedzieliśmy, że tam mieszka”. Erin wspomniała, że kiedyś zechcą go kupić. Panna Mary Lynn zadzwoniła, żeby sprzedać tydzień później.
Takie są historie z małych miasteczek, które Napiers chciał podzielić się ze światem i podobał im się pomysł, że Laurel jest główną postacią w programie telewizyjnym. „Chcieliśmy zmienić postrzeganie małych miast w ogóle”, mówi Erin. „Wiedzieliśmy, że możemy poświęcić nasze życie osobiste i prywatność, ale zrobilibyśmy to tak długo, jak Laurel mogłaby w końcu reprezentować Małe Miasto, USA, w najbardziej pozytywny sposób”.
Emily i Josh Nowell wraz z dwoma synami, Samem i Teddy'm oraz przyjaciółką Lucy Rasberry (z prawej), są współwłaścicielami (z Benem i Erin) Laurel Mercantile.
I tak powstała seria remontów domowych HGTV, Home Town, która kręci swój drugi sezon. Każdego tygodnia widzowie widzą, jak Ben i Erin brudzą sobie ręce, patroszą i odnawiają domy, które potrzebują poważnej pomocy. Widzą też urocze miasteczko na odskoku. Aż do połowy lat sześćdziesiątych rozkwitł Laurel, częściowo dzięki przemysłowi drzewnemu i naftowemu; ale jak wiele małych miast, biznes w końcu wyschł i wyprowadził się. „Być może Ben i ja zwracamy na siebie uwagę”, mówi Erin, „ale ten program należy do całego miasta. Jest tu armia ludzi, którzy poświęcają swoje umiejętności, aby uczynić z niego miasto boomu, jakim było kiedyś”.
„Ben i ja zwracamy na siebie uwagę, ale jest tu armia ludzi, którzy poświęcają swoje umiejętności, by uczynić Laurel boomtownem, jakim była kiedyś”.
Ta armia regularnie spotyka się, by zebrać się w małych miasteczkach. Na Sixth Avenue jest wielka impreza z okazji Halloween - ulica, która prowadzi tylko kilka przecznic. Jest jesień Loblolly Festival, gdzie Ben ubiera się jak drwal i robi zdjęcia z miejscowymi dziećmi. W ubiegłym roku mieszkańcy zebrali się na inauguracyjnym uroczystości BYOCACD („Przynieś własne krzesło i zakryte danie”), znanym jako Friendsgiving, gdzie złamali chleb kukurydziany i przypiekali swoją społeczność gotową do pracy przy kamerach wokół długiego stołu na głównej ulicy. „To małe miasteczko z wielkim sercem” - mówi Erin. „Mamy za co być bardzo wdzięczni”.
