
Kim Smith nie jest jednym zawodnikiem. W 1998 r., Po stintach w branży odzieżowej i bankowej, postanowiła wyjść z domu, oszczędzając 20 000 USD na sprzedaży tradycyjnej niemieckiej cyny. Ale wszystko poszło strasznie źle. Nieprzewidziane problemy (takie jak kosztowna wysyłka i uszkodzone towary) sparaliżowały powstający biznes w ciągu sześciu miesięcy. Stojąc na stoisku targowym o wartości 3500 $, Smith starał się o plan B i wpadł na pomysł oprawiania starych zdjęć i ulotek, które zebrała od lat. To był natychmiastowy hit. Później Smith dodała swoją własną sztukę - kolaże stworzone ze starych ilustracji i książek - spełniając przez całe życie artystyczne skłonności, nad którymi nigdy nie działała; Narodziła się firma Smith & Company.
LEKCJA NAUCZONA
Firma nie stała się prawdziwie rentowna, dopóki Smith nie zaczął odgrywać roli reprodukcji. „Na początku wszystkie moje rzeczy były oryginalne, ale odciski oznaczały niższe ceny, więc mogłem sprzedawać do katalogów i sklepów sieciowych”.
KLUCZOWA PORADA
„Utrzymuj nad głową niski poziom - i znajdź zaufanego przyjaciela, który użyje go jako płyty dźwiękowej, gdy utkniesz”.
ZALECANE ZASOBY
Długoletni sąsiedzi Smitha na targach, na których hurtownie pracują, to mądra rada biznesowa. „Wspieramy się nawzajem - moje stoisko dosłownie opiera się o swoje”.