Szczenięta sprzedawane w krajowej sieci sklepów zoologicznych Petland rozpowszechniają antybiotykooporną infekcję bakteryjną, która jak dotąd dotknęła 55 osób w 12 stanach, zgodnie z Centers for Disease Control and Prevention.
„Dane epidemiologiczne i laboratoryjne wskazują, że szczenięta sprzedawane w sklepach Petland są prawdopodobnym źródłem tej epidemii”, powiedział CDC w informacji prasowej o swoim dochodzeniu. „Petland współpracuje z urzędnikami ds. Zdrowia publicznego i zdrowia zwierząt, aby rozwiązać ten problem”.
Bakterie Campylobacter powodują infekcje; objawy obejmują biegunkę, skurcze, bóle brzucha i gorączkę, zgodnie ze stroną internetową CDC. Próbki kliniczne od szczeniąt i ludzi wykazały, że szczep ten nie reaguje dobrze na powszechnie stosowane doustne antybiotyki, które są zwykle stosowane w leczeniu.
Zakażenie może rozprzestrzeniać się poprzez kontakt z odchodami psa. Chociaż jest mniej prawdopodobne, może być również zakontraktowana poprzez kontakt seksualny z osobą zakażoną lub przez zmianę pieluchy osoby zakażonej.
Zakażenia na Florydzie, Kansas, Maryland, Missouri, New Hampshire, Nowym Jorku, Ohio, Pensylwanii, Tennessee, Utah, Wisconsin i Wyoming są związane z epidemią Petland. Sześćdziesiąt dziewięć procent zakażonych to kobiety, 24 procent zgłasza się do szpitala i nie zgłoszono żadnych zgonów.
Oto, co CDC wie do tej pory na temat 55 osób, które zostały zainfekowane od 3 października:
- 14 osób to pracownicy Petland z pięciu stanów.
- 35 osób albo niedawno kupiło szczeniaka w Petland, odwiedziło Petland lub odwiedzało lub mieszkało w domu ze szczeniakiem sprzedanym przez Petland przed rozpoczęciem choroby.
- Jedna osoba miała kontakt seksualny z osobą z potwierdzoną chorobą powiązaną z Petland.
- Cztery osoby były narażone na szczeniaki z różnych źródeł.
- Jedna osoba miała nieznaną ekspozycję szczeniąt.
Jeśli w ogóle martwisz się, że miałeś kontakt z zarażonym szczeniakiem, postępuj zgodnie z radami CDC dla właścicieli zwierząt domowych, aby rozpoznać i zapobiec tym infekcjom.
Śledź Życie na wsi na Facebooku.