To, co zaczęło się jako nagroda za kamień milowy w wieku 3 lat, zmieniło się w coś znacznie bardziej specjalnego. Syn Ashley Gilley, Warren, długo prosił ją o krowę. Kiedy miał problemy z nauką pójścia do łazienki, postanowiła dać mu jakąś zachętę: używanie nocnika przez pięć dni z rzędu przyniosłoby mu łydkę.
„Zrobił to pięć dni i zeskoczył z nocnika i krzyknął:„ chodźmy po moją krowę! ”Ashley powiedział CountryLiving.com. „Tak zrobiliśmy. I jakoś przeszliśmy od jednej krowy do czterech.”
Co ma wspólnego mama z tymi wszystkimi cielętami? Ashley, która jest profesjonalnym fotografem w Wirginii, postanowiła wykorzystać najnowsze dodatki do swojej farmy podczas sesji zdjęciowej z synami. Miał na celu uczczenie nocnego treningu Warrena i 6-miesięcznych urodzin jej syna WyLee. Zdjęcia chłopców i ich zwierząt pięknie uchwyciły to, co naprawdę chce dorastać w tym kraju.
![](http://eurek-art.com/img/country-life/58/this-adorable-photoshoot-proves-farm-life-is-best-life-3.jpg)
Jak słodko?!
Ashley fotografuje przede wszystkim konie, noworodki i dzieci, więc bezpiecznie można powiedzieć, że cała jej praca jest tak cenna.
Aby zobaczyć więcej jej uroczej fotografii, odwiedź jej stronę na Facebooku. Nie brakuje wiejskiej słodkości!