Violet to koza, która mieszka w Catskill Animal Sanctuary w Nowym Jorku. Chociaż sama jej sutość wystarczy, by zamienić cię w kałużę papki, jej historia jest równie ciepła.
Cenna koza była jedną z trzech trojaczków urodzonych pod koniec stycznia 2016 r., Ale jej matka ją odrzuciła. (Dzieje się tak często, gdy mama nie jest w stanie wyprodukować wystarczającej ilości mleka, aby nakarmić wszystkie swoje dzieci.) Na szczęście Catskill Animal Sanctuary wzięła Violet pod opiekę, a opiekunka Kellie stała się nową mamusią Violet.
Początkowo Kellie spędziła noc w sanktuarium, aby karmić Violet co dwie godziny. Kellie następnie zabrała dziecko do domu, aby uprościć karmienie, udowadniając, że jest jedną oddaną kozią mamą.
Strona Instagramu w sanktuarium zawierała kilka fragmentów posiłków Violet i są po prostu zbyt słodkie, by sobie z nimi poradzić.
Zobacz ten post na InstagramieViolet była najdrobniejszą trojaczką urodzoną przez mamę, która nie mogła wyprodukować wystarczającej ilości mleka dla wszystkich. Jej matka odrzuciła ją z konieczności, aby pomóc dwóm silniejszym siostrom przetrwać, ale jesteśmy tutaj, aby pomóc Violet dorastać i stać się silna. Otrzymuje pokarmy co dwie godziny i kocha każdą minutę każdego dnia.
Post udostępniony przez Catskill Animal Sanctuary (@catskill_animal_sanctuary) w dniu 30 stycznia 2016 r. O godzinie 12:51 PST
Zobacz ten post na InstagramieViolet wypiła całą uncję!
Post udostępniony przez Catskill Animal Sanctuary (@catskill_animal_sanctuary) 31 stycznia 2016 o 13:09 PST
Nawet nie zaczynaj nas od małych odgłosów koziołków, które sprawia Violet.
Zobacz ten post na InstagramieCzy słyszałeś kiedyś rozmowę o kozach? Jesteśmy bardzo szczęśliwi, że Violet ma się dobrze, każdy dźwięk jest dla nas.
Post udostępniony przez Catskill Animal Sanctuary (@catskill_animal_sanctuary) 1 lutego 2016 o 8:59 am PST
Dzięki doskonałej opiece Kellie nad Violet, sanktuarium mówi, że dziecko „już wykazuje oznaki swojej żartobliwej osobowości koziej”. Ostatnio dzielili się klipami małego cutie, ubranego w malutki sweter, biegnącego po raz pierwszy w stodole. Jak można się domyślić, wyniki są topiące serce.
Zobacz ten post na InstagramieWITAJ ŚWIECIE!!! MOJE Imię jest FIOLETOWE! Dzisiaj był mój pierwszy dzień w BIG WORLD! I RAN i RAN! To było ekscytujące… i straszne… i och, hej !!!! GDZIE MOJA MAMA? !!
Post udostępniony przez Catskill Animal Sanctuary (@catskill_animal_sanctuary) 2 lutego 2016 o 7:35 rano PST
Zobacz ten post na InstagramieJestem gotowy na moje zbliżenie!
Post udostępniony przez Catskill Animal Sanctuary (@catskill_animal_sanctuary) 3 lutego 2016 o 7:38 am PST
Śledź Country Living na Pintereście.