W następstwie huraganów Harvey i Irma wydaje się, że przewidywania NOAA w sierpniu o „niezwykle aktywnym” sezonie huraganów - potencjalnie najgorszym od 2010 roku - się spełniły.
Sezon huraganów nie kończy się oficjalnie do 30 listopada, więc czego jeszcze możemy się spodziewać?
Przewidywane w sierpniu NOAA przewidują burze 14-19 nazwane, 5-9 huraganów i 2-5 głównych huraganów w tym sezonie. Cztery miesiące po sześciomiesięcznym sezonie odnotowano 11 burz nazwanych, sześć huraganów i trzy główne huragany, które trafiły do kategorii 3 lub wyższej, w tym Harvey, Irma i Jose.
Podczas gdy Weather Channel mówi, że nie można wiedzieć na pewno, czy USA zostaną dotknięte kolejnym huraganem w tym roku, Narodowe Centrum Huraganu obecnie obserwuje dwa systemy nad Atlantykiem, które według nich mają „dużą szansę” na przekształcenie się w tropikalny cyklony w ciągu najbliższych pięciu dni.
NHC obserwuje 2 systemy nad E Atlantykiem, które mają duże szanse na powstanie w ciągu następnych 5 dni https://t.co/tW4KeGdBFb # 96L # 97L pic.twitter.com/On3CkevJMu
- National Hurricane Centre (@NHC_Atlantic) 14 września 2017
Jednak częstotliwość burz i huraganów na Atlantyku osiąga swój szczyt około 10 września. Po 15 września pięć typowych burz nazwanych zazwyczaj i trzy z tych burz stają się huraganami, Kanał Pogoda zgłosił średnie z lat 1966-2009.
Tak więc, mimo że sezon huraganów jest daleki od zakończenia, przynajmniej mniej niż połowa sezonu trwa, gdy przechodzimy do końca września i do października i listopada.