Chwyć za tkanki, czytelnicy.
Minęły trzy lata odkąd legenda kraju Randy Travis cierpiał na udar, który na stałe wpłynął na jego mowę i zdolność chodzenia, czyniąc go niezdolnym do śpiewania głosem, który uczynił go legendą kraju. W niedzielę Travis został wprowadzony do Galerii Sław Muzyki Country, a to, co wydarzyło się podczas ceremonii, ogrzeje nawet najtrudniejsze serca.
Stojąc na podium w towarzystwie żony Mary Davis-Travis i dobrego przyjaciela Gartha Brooksa, Travis wstał z wózka inwalidzkiego i zaśpiewał fragment „Amazing Grace”, który możesz obejrzeć powyżej. Śpiew Travisa wywołał łzy w tłumie i owację na stojąco po latach rehabilitacji i terapii, by odzyskać głos. Później wrócił na scenę z resztą wykonawców, aby zaśpiewać „Will the Circle Be Unbroken”, tradycyjną piosenkę, która kończy ceremonię.
57-letni artysta został uhonorowany za to, że był pierwszym artystą country, którego debiutancki album „Storms of Life” stał się platyną w pierwszym roku. W latach 90. zapoczątkował falę neo-tradycyjnych śpiewaków, takich jak Alan Jackson, Clint Black i Brooks.
„Nazwijcie mnie jakimkolwiek artystą z jakiegokolwiek gatunku w historii całej muzyki, która przybrała format, obróciła ją o 180 stopni z powrotem do miejsca, z którego pochodzi i uczyniła ją większą niż kiedykolwiek wcześniej” - powiedział Brooks. „Randy Travis, nie stałbym tu jako istota ludzka, nie byłbym żonaty z panią [Trisha] Yearwood, a na pewno nie byłbym w Hall of Fame, gdyby nie było ty ... Nic w życiu nie ma sensu, gdy się starzejesz. Po prostu nie. Randy, dziś wieczorem świat ma dla mnie trochę więcej sensu.
Mary podzieliła się także pewnym spojrzeniem na drogę męża do wyzdrowienia. „Randy patrzył na śmierć w twarz, ale śmierć zamrugała”, powiedziała. „Dziś Boży dowód cudu stoi przed tobą”.
Associated Press przyczyniło się do powstania tego artykułu.