Wideo pielęgniarki Nashville śpiewającej do umierającego pacjenta z rakiem dotyka milionów serc. Gdy pielęgniarka serenuje 63-letnią kobietę, przypomnisz sobie o pozytywnym wpływie, jaki możemy mieć, kiedy otwieramy nasze serca na innych.
U Margaret Smith zdiagnozowano raka wątroby rok temu, a jej stan zdrowia pogorszył się w zeszłym tygodniu. Po przyjęciu do Centrum Medycznego Uniwersytetu Vanderbilt Margaret poznała pielęgniarkę Olivię Neufelder, którą nazwała „aniołem”.
Olivia spędziła wiele godzin z Margaret, gdy znieczulenie jej ustąpiło i pocieszała ją w chwilach poprzedzających jej śmierć, śpiewając ulubioną piosenkę Margaret: „Dancing in the Sky” Dani i Lizzie. Film z serenadą, którą córka Margaret Megan udostępniła na Facebooku, był już oglądany ponad 3, 6 miliona razy.
„Nigdy nie opuściłeś jej z wyboru!” Megan napisała. „Słowa nie potrafią opisać wdzięczności i miłości, jaką czujemy do pielęgniarki Olivii, którą mama nazywa swoim aniołem!
„Twoje poświęcenie dla pacjentów jest większe niż to, co widziałem, naprawdę jesteś promieniem światła i nie mogę ci wystarczająco podziękować za współczucie, opiekę i miłość, którą dzieliłeś dla mojej matki” - kontynuowała. „Niech cię Bóg błogosławi Olivia!”
W wywiadzie dla lokalnej stacji radiowej 1010 WINS Olivia omówiła swoje doświadczenie emocjonalne jako pielęgniarka Margaret, wyjaśniając, że doświadczenie rzuciło jej wyzwanie na wiele sposobów. Z wypełnionych łzami oczu Olivii w filmie wynika, że rozwinęła się głęboka więź z pacjentem.
Po przeniesieniu do domu opieki Margaret zmarła w środę.
„Wiedza, że będzie tańczyć w niebiosach i śpiewać z aniołami, pomaga mi znaleźć spokój w tym ponurym czasie” - powiedziała 1010 WINS. „Modlę się, że ta historia pomaga ludziom znaleźć pociechę przez ciemny czas, przez który przechodzą”.
(h / t The Telegraph)
Śledź Życie na wsi na Facebooku.