
Czy muszę dostać pręgę, Piper, zaszczepioną na białaczkę kotów, jeśli nigdy nie wyjdzie na zewnątrz?
- HR, Waszyngton, DC
Gdyby to było pytanie „tak” lub „nie”, odpowiedź brzmiałaby nie. Białaczka kotów, zwykle śmiertelny nowotwór powodowany przez retrowirusa, rozprzestrzenia się z kota na kota poprzez ślinę, gdy zwierzęta lizają, gryzą lub pielęgnują siebie nawzajem. Pod warunkiem, że Piper nigdy nie zapuszcza się na zewnątrz i nie ma interakcji z innymi kotami, to praktycznie nie ma możliwości, by mogła znieść chorobę - a szczepienie jej byłoby niepotrzebne.
Niestety, prawdziwy świat rzadko gra w czerni i bieli, a istnieje wiele nieoczekiwanych sposobów, w jakie Twój zwierzak może wejść w kontakt z innym kotem, który ma wirusa. Możesz na przykład zostawić Piper w internacie podczas wakacji, a później dowiesz się, że zaprzyjaźniła się z kotkiem w następnej klatce. Albo mogłaby się wystraszyć i wyskoczyć przez frontowe drzwi, by znaleźć się nosem z tomem z ulicy. Oba scenariusze stwarzają ryzyko potencjalnej ekspozycji. Ponieważ współczesne szczepionki okazały się bezpieczne i skuteczne przeciwko temu powszechnemu nowotworowi, sugerowałbym, abyś sprawdził kota pod kątem białaczki kotów (mogła zostać zakażona w macicy lub podczas karmienia piersią). Zakładając, że testy Piper są negatywne, należy ją zaszczepić, nawet jeśli jej szanse na narażenie wydają się niskie. Nie planujesz także wraku samochodu, ale nadal zapinasz pas bezpieczeństwa.
Dr Rob Sharp, autor książki No Dogs in Heaven? (Running Press), chciałbym odpowiedzieć na Twoje pytania dotyczące zwierząt. Rzuć mu linię na